Guma do żucia to ceniony produkt – nie tylko pozwala zachować nam świeżość oddechu i komfortu w jamie ustnej, lecz także, niejednokrotnie, wpływa na zmniejszenie się odczuwanego apetytu. Gumy do żucia są jednak dosyć specyficzne, szczególnie pod względem konsystencji – wszystko to sprawia, że jeżeli przyklei się do pewnych powierzchni, ich usunięcie jest niezwykle problematyczne. A o to, wbrew pozorom, nietrudno – wystarczy usiąść na siedzeniu w komunikacji miejskiej, by do naszej bluzki czy swetra przyczepiła się pozostawiona przez kogoś guma. Jak więc możemy w takiej sytuacji postąpić i – co najważniejsze – uratować tkaninę?
Temperatura.
Guma do żucia jest niezwykle plastyczna i podatna na działanie temperatury – w tym konkretnym przypadku, to właśnie zimno będzie naszym sprzymierzeńcem. Sprawi ono, że guma zwyczajnie stwardnieje i tym samym straci na przyczepności. Jeżeli do naszego ubrania przyczepiła się guma do żucia – powinniśmy zamrozić materiał. W tym celu doskonale sprawdzi się zwykły zamrażalnik. Po kilku godzinach kuracji tkaniny skrajnymi temperaturami guma powinna stosunkowo łatwo dać się zeskrobać z powierzchni odzieży.
Ciepło.
Jeżeli guma do żucia zdążyła wniknąć we włókna tkaniny, sprawa jest o wiele bardziej utrudniona. Zamrożenie odzieży może okazać się nie wystarczające, ponieważ w poszczególnych włóknach wciąż pozostaną jej zauważalne ślady. W takim przypadku doskonale sprawdzi się poddanie tkaniny na działanie wysokich temperatur, co sprawi, że guma ponownie zyska na plastyczności i pozwoli odkleić się z powierzchni. W tym celu doskonale sprawdzi się zwykłe żelazko. Pamiętajmy jednak, by nie przykładać go bezpośrednio na zabrudzoną tkaninę, gdyż może to sprawić, że również i na powierzchni żelazka powstaną uporczywe i trudne do usunięcia plamy. Materiał powinno się prasować przez papier do pieczenia.